- autor: GreenRita, 2015-05-07 16:21
-
Orkan Zapałów - Łęg Łowce 3:0 (2:0)
1:0 5 min T. Mucha
2:0 24 min T. Mucha
3:0 53 min Kutyła
Co można napisać o tym meczu? Nic nam w nim nie wychodziło słabo zagrał cały zespół i trudno znaleźć jakiś jaśniejszy punkt na boisku w naszej drużynie Szczególnie słabo graliśmy w pierwszej połowie przy padającym deszczu Źle obliczając lot piłki, ślizgając się i przewracając na mokrym boisku, kiksując przy prostych piłkach, niecelnie podawaliśmy i nie licząc strzału z 3 minuty Adama Gilarskiego który trafił z dystansu w poprzeczkę to w ogóle nie zagroziliśmy gospodarzom Orkan za to grał bardzo ambitnie wyprzedzał naszych zawodników i wykorzystywał nasze błędy Do przerwy straciliśmy tylko dwa gole a to dzięki temu że Mateusz Gilarski dwukrotnie wygrał bezpośrednie pojedynki z graczami z Zapałowa a raz w takiej sytuacji piłka minęła bramkę
Drugą połowę zaczęliśmy lepiej coś zaczęło się dziać pozytywnego ale po kontrze straciliśmy kolejną bramkę Kolejne minuty do raczej już dogrywanie meczu do końca niż jakieś szczególne emocje
bramki
1:0 strata piłki w narożniku boiska Gracz gospodarzy wbiegł z nią w pole karne wzdłuż linii i wycofał piłkę do tyłu do nadbiegającego zawodnika który spokojnie umieścił ją przy słupku
2:0 prostopadła piłka gracz Orkana wyprzedza naszego bramkarza i zagrywa przed bramkę do niepilnowanego zawodnika który nie miał już problemów by trafić z bliska do pustej bramki
3:0 sytuacja sam na sam zawodnik gospodarzy próbuje mijać naszego bramkarza zostaje przez niego zahaczony ale sędzia nie przerywa gry a drugi nadbiegający zawodnik uderza już na pustą bramkę
skład
M. Gilarski - S. Domański, M. Wałczyk, M. Walczak, A. Kiełt, A. Buryło, K. Sławiński, A. Gilarski, D. Strawa, P. Walerianowicz, M. Poliszak
żółte kartki A. Kiełt